Idea domu pasywnego
Narodziła się u naszych zachodnich sąsiadów w latach 80 ubiegłego wieku. Jej prekursorem jest dr Wolfgang Feist wraz z zespołem badaczy Instytutu Mieszkalnictwa i Środowiska.
Jak działa dom pasywny
Głównym elementem założeń jest minimalizacja zużycia energii począwszy od prawidłowej budowy domu, poprzez dostosowanie go standardów domu pasywnego a kończąc na oszczędności energii przez samych mieszkańców. Co więcej przy zachowaniu wszystkich wytycznych możliwe staje się wykluczenie stosowania niezależnego systemu ogrzewania a wszelkie straty ciepła wyrównywane są przez źródła pasywne: energia słoneczna, ciepło produkowanych urządzeń energetycznych czy ciepło człowieka. Jednak aby dom stał się domem pasywnym przede wszystkim udokumentowane musi zostać, iż jego zapotrzebowanie na energię cieplną mieści się w granicy 15-20kWh/m2rok. A co więcej spełnionych musi zostać kilka głównym standardów: wydajny system wentylacji połączony z odzyskiem ciepła, szczelność budynku, zastosowanie izolacji cieplnej gwarantującej współczynnik ciepła U poniżej 0,10W/m2K. Ponadto niwelacja lub całkowity brak mostków cieplnych, zastosowanie trzyszybowych okien o odpowiednim współczynniku cieplnym oraz racjonalne użytkowanie prądu elektrycznego.
Źródła energii
Aby zminimalizować straty energii i podjeść do sprawy ekologicznie można skorzystać z systemu urządzeń należących do odnawialnych źródeł energii. Nie tylko wykorzystamy ciepło pochodzące od słońca, które dociera przez okna czy ogrzewa powierzchnie ścian domu, ale i montując kolektory słoneczne otrzymamy ciepłą wodę na cele użytkowe. I to dzięki obecnej ich technologii przez 356 dni w roku, bez względu na stopień nasłonecznienia. A kolektory słoneczne dziś to w wielu rejonach Polski standard, na który można uzyskać dofinansowanie co często minimalizuje koszty tego typu inwestycji. Jeśli jesteśmy jeszcze bardziej kreatywni i proekologiczni nic nie szkodzi na przeszkodzie aby skorzystać z innych elementów odnawialnych źródeł energii – mini wiatrak do produkcji energii czy własna przydomowa oczyszczalnia ścieków.
Niestety budowa domu pasywnego jest często nawet o 15% droższa aniżeli standardowego domu. Jednak zastanowić wówczas się trzeba czy w perspektywie lat ta nadwyżka szybko się nie zwróci?
Anita
Domy pasywne to zapewne przyszłość. Już teraz ogromną wagę przywiązuje się pieców grzewczych odpowiedniej klasy czy okien kilku szybowych. Dla środowiska korzyści i dla nas w postaci mniejszych rachunków w przyszłości 😉