Działania Rady Polityki Pieniężnej w Polsce prowadzą do sytuacji, w której każdej zerknięcie na konto oszczędnościowe przyprawia nas o szybsze bicie serca. Zbierane latami oszczędności topnieją w oczach, pieniędzy ubywa, a jeszcze bankowcy straszą nas, że niedługo będziemy musieli dopłacać za ich przechowywanie. Trudno się dziwić, że masowo uciekamy z gotówką na rynek nieruchomości. Tylko, czy w czasie pandemii, gdy rynek najmu się zachwiał, ma to jeszcze sens?
Pośrednictwo na nieruchomościach
To doskonały sposób, dla tych, których interesuje ta branża, a nie mają własnego kapitału do zainwestowania. Dzięki ustawie deregulującej określone zawody nie ma żadnej konieczności posiadania jakiegokolwiek kierunkowego wykształcenia i pośrednikiem może tak naprawdę zostać każdy. Biorąc pod uwagę, jak wielu inwestorów, chce wejść z kapitałem na rynek nieruchomości i jednocześnie, jak wiele osób boryka się z problemami finansowymi i misi zbyć bardzo szybko swoje lokale, to doskonały moment na zajęcie się pośrednictwem. Potrzebna są tylko umiejętności negocjacyjne, wiedza na temat kredytów i obsługi sprzedażowej i możemy debiutować w roli pośrednika.
Podnajem
Przy niewielkim kapitale inwestycyjnym można zając się działaniami związanymi z podnajmem. Zasada jest bardzo prosta, znajdujemy nieruchomość, której właściciel z różnych względów nie ma sił i ochoty zajmować się wynajmem lokali. Jeśli uda nam się zawrzeć korzystną umowę najmu na długi okres czasu, możemy zacząć zarabiać. W większości przypadków konieczne będzie wykonanie remontu, podzielenie lokali na mniejsze czy zadbanie o ich wystrój. Tyle że inwestycja ta szybko się zwróci, a my solidnie zarobimy na podnajmie. Różnica pomiędzy czynszami, czyli tym, co wpłacają na nasze konto najemcy, a tym, co my, płacimy właścicielowi może być spora.
Flipping
To zajęcie dla osób, które mają spory kapitał, dostępny bardzo szybko i nieco znajomości pośród ekip remontowych. Zasada jest prosta: kupujemy nieruchomość w okazyjnej cenie, remontujemy i odsprzedajemy z zyskiem. Flipping rzecz jasna jest możliwy także w przypadku domów czy działek. Domy bardzo często udaje się nie tylko wyremontować, ale też wydzielić w nich mniejsze mieszkania i odsprzedać ze znacznym zyskiem. Podobnie opłacalny bywa zakup dużej działki, zatrudnienie geodety i podzielenie jej na mniejsze.
Zmiana przeznaczenia nieruchomości
W tym przypadku uda nam się osiągnąć zysk, jeśli niestraszna nam machina biurokracji. Ciekawą strategią jest zakup działek w miejscach, gdzie nie uchwalono jeszcze miejscowego planu zagospodarowania. Bardzo często po jego wprowadzeniu działki rolne stają się działkami budowlanymi, a ich wartość znacząco rośnie. Korzystny może być zakup lokali usługowych w atrakcyjnych lokalizacjach i zmiana ich przeznaczenia na lokale mieszkalne. W myśl obowiązujących przepisów jest to jak najbardziej możliwe. Wystarczy zgodność wnioskowanej zmiany z planem zagospodarowania, zgłoszenie i brak sprzeciwu organu decyzyjnego. Biorąc pod uwagę nieuchronną po pandemii falę upadłości niektórych zakładów usługowych, może to być szansa na niezły zarobek.
Rekomercjalizacja nieruchomości
Wiele nieruchomości traci na wartości i na takie warto zwracać uwagę. Atrakcyjne lokale w centrach miast, szczególnie te, które były dedykowane usługom, handlowi czy gastronomii zaczyna tracić, bo biznesy przestają przynosić zyski. Nie trzeba się bać takich inwestycji, tylko kupować, gdy właściciele znajdą się w dołku i zmieniać ich przeznaczenie. Czasem przekształcenie ich z pomieszczenia biurowe może być okazją do zapewnienia sobie zysku przez wiele lat.
Łatwo zauważyć, że wynajem to tylko jedna z opcji zarabiania na nieruchomościach, bo jest ich naprawdę wiele. Nie zapominajmy o jeszcze jednym aspekcie. Ceny nieruchomości w Polsce rosną systematycznie i pandemia w niczym nie zachwiała tej tendencji. Od równie wielu lat finansiści twierdzą, że bańka na rynku nieruchomości w końcu pęknie i ceny spadną. Jak do tej pory najlepiej zarobili ci, którzy w to nie uwierzyli.
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.